Majówkę zaczęłam bardzo sympatycznie ;-) Niestety pewnie minie tak szybko, że nawet nie będę wiedziała kiedy. Dzisiaj to co zobaczycie mogę szczerze przyznać, że jest przeciwieństwem ostatniego posta, trampki zmieniłam na koturny, czapkę zdjęłam z głowy, leggi zamieniłam na obcisłą spódniczkę, a koszule na ramoneskę. Dominujący kolor połączyłam z moim ulubionym - pudrowym różem. I stąd wziął się tytuł - oficjalnie czerń zdradziła kolor biały, z różem ;D
ps: Zapraszam na allegro klik