10.29.2011

Gala dinner at aunt.

 Dzisiaj jest okropnie zimno, a Pani w telewizji zapowiadała nawet do 15 stopniu. Siedzę w legginsach najulubieńszych w kwiatki , jakaś dużo za duża bluzka, bluza i kubek ciepłej herbaty (która od nowa zaczęłam pic regularnie), a ręce dalej mam lodowate, patrząc na nie czuje jakby były jak takie kostki, zimne i blade.Kupiłam sobie ostatnio krem do rąk,który jest świetny, "ręce nie bolą" aż tak bardzo z zimna, może chcecie abym go pokazała, albo parę recenzji moich kosmetyków? kosmetyki do włosów(których mam pełno), tuszy? Piszcie, ja chętnie wykorzystam każdą Waszą podpowiedz :)
Jeżeli mam już możliwość dziękuje za wejścia zaraz będzie nas 50, dzisiaj wchodząc na bloga zobaczyłam,ze wejść było 1919,a to ciągle rośnie pod ostatnią notce w niespełna tydzień jest 30 komentarzy :) Dziękuje,dziękuje :* Jak widzicie staram się coś wstawiać, ale teraz nie mam na nic czasu :( Szkoła, obiad, nauka, jakiś serial i spać. tak codziennie. Nauki jest dość dużo, ja próbuje uczyć się systematycznie przynajmniej czytać przed każdą lekcją notatki.Uważnie słucham na lekcji,by jak najwięcej zrozumieć. Ale to i tak mało,więc w domu muszę się uczyć,ale mi tak bardzo się nie chce :( 
Na poprawienie humoru piosenka :
http://www.youtube.com/watch?v=suRsxpoAc5w&feature=feedlik

10.23.2011

Autumn in the Reindeer, already!


Witam Was wszystkich :*
Dawno nic nie wstawiałam,ale to z braku czasu, Weronika szykuje dla Was recenzje, a ja z głową pełną pomysłów nie długo systematycznie będę Wam to wszystko pokazywała,ale cierpliwości.Na dworze coraz zimniej, a ja nie mam w ogóle ochoty gdzieś wychodzić, najlepiej zaszyłabym się w łóżku.
W piątek mieliśmy (kolejny zresztą) koniec świata, ten koniec spędziłam bardzo miło i jeżeli miałabym spędzać tak każdy no to proszę bardzo. :) Pewnie się już domyślacie,że piątek spędziłam na ZAKUPACH :D
Dzisiaj to co Wam pokaże ma wspólnego z tym na co czekam, a mianowicie wyczekuje świąt, tej magii. Nawet teraz robiąc najzwyklejsze czynności kojarzą mi się z Bożym Narodzeniem, ubieranie choinki, gotowanie potraw. Sukienka jest moim nowym nabytkiem, kupionym w SH za 3 zł, bo nie miała jednego pompona. Pewnie powiecie,ze za wcześnie na renifery, no ale.... :)* przepraszam za to jak wygląda moja twarz na zdjęciach( niektórych), ale mama coś "przyniosła z dworu" i nie mogę poradzić sobie chwilowo z bólem gardła i głowy.

10.14.2011

Zimowe serca - kurtka.



Cześć Wam :) Dzisiaj polaże Wam kurtkę, oktorej pisałam TU , a dziś ją Wam pokaze. Na wstepie powiem,ze  w tym roku postanowiłam,że kupie sobie kurtke "młodzieżową", a nie tak jak moja mama mówi "dla starych bab...", w tym roku postanowiłam na coś świeżego i wesołego, nie tak jak zeszłych zim kupując w stonowanych ciemnych, zimnych kolorach, dodając sobie 4 lata. Pomyślałam,ze jeżeli mogę chodzić w takich ubraniach jak ta kurtka to teraz jest na to czas, bo za 5 lat już nie będzie wypadało.Pokaże,że szalik, który znalazłam w szufladzie mamy, strasznie długi,w kolorze rudym, myślę,że będzie też do jakiś szarych kolorów dodawał troche "życia". Komin w sam raz !

Młodzi zdolni - Mild Lace

Agata Kępa to kolejna osoba, która robi piękne cuda Hand made, właścicielka bloga Mild Lace. Jeżeli ktoś z Was jest zainteresowany kupnem jej prac koniecznie musi napisać na (mildlace@gmail.com) i tam uzgodnić wszystkie szczegóły
 Agata zajmuje się tym od pewnego czasu, ale już widać,ze ma potencjał i talent.Każdej pracy(zamówienia) daje coś od siebie i robi to idealnie! Na jej stronie możemy zamówić sobie jedną z torebek, jak też i piórniki, poszewki na poduszki oraz pokrowce na koszyki, jednak jest otwarta na propozycje i chętnie zajmie się realizacją waszych wymarzonych pomysłów.

Serdecznie Wszystkich zapraszam na obejrzenie całej "galerii" prac Agaty, a może skusicie się i coś zamówicie :) 


10.10.2011

Welcome autumn in Poland.

Witam Was kochane :) Cóż za okropna dziś pogoda. W ogóle  w przeciwieństwie do Karo, nie lubię jesieni i zimy. To pory roku, które całkowicie przeszkadzają mi w funkcjonowaniu.Trzeba nakładać na siebie 'tonę' ubrań i uważać na wszelakie choroby, które bardzo uwielbiają się czepiać ludzi.

Ostatniej soboty z  Karo byłyśmy na spacerze.Zmarzłyśmy okropnie.A w szczególności nasze ręce. Czy wiecie może jakie kremy są najlepsze? Bo podobno  wizytówką  człowieka są nasze dłonie a okres jesienno-zimowy to czas, gdy bardzo trudno jest o nie zadbać.Stosowałam dużo kremów, ale nie każdy mi pomagał.
Jak jesteśmy już w temacie o co w szczególności trzeba dbać w zimie- to przyszedł jakiś czas temu  balsam do ust.Od razu mi się spodobał jego zapach. Jest powalający. Nasze usta bardzo szybko wysychają i stają się spierzchnięte i popękane.Więc zobaczymy jak sprawdzi się balsam w tych sytuacjach. Jestem okropnie ciekawa i na pewno będę Was informować jak działa.A w szczególności zadziwiło mnie to, że jest bardzo tani i używają go specjaliści od makijażu na całym świecie. Nie powstrzymałam się i od razu go użyłam;D
Jego mała tubka pozwala mi włożyć go w każdą najmniejszą kieszonkę w spodnie i w torebkę. Więc jestem całkowicie na TAK. I wam z całego serca polecam balsam- bo na pewno będziecie miały okazję go użyć a w szczególności teraz jak mamy taką pogodę. Więcej informacji o firmie Carmex już w następnej notce, wyjaśnimy Wam wszystko poklei i zachęcimy do produktów tej firmy:) 

10.07.2011

Zakupowo :)

Jak ostatnio wspomniałam w tamtym tygodniu byłam w Warszawie. Kupiłam pare rzeczy, ktore dzisiaj pokaże :)
kolczyki - kappahl
spodnie - kappahl 
koszula- kappahl
bluzki 2 -H&M
buty- w halach "Maximus" 


10.03.2011

The loosely - that is, tough look, urban style.

 
Cześć wszystkim :) Zaczęła się jesień, za oknami żółta trawa, żółte liście.  Atmosfera jest ciepła. W weekend byłam w Warszawie i muszę przyznać,że było świetnie! Zahaczyłam o parę centrum handlowe i nie wróciłam z pustymi rękami :) W najbliższym poście pokaże to i owo. W piątek przyszła tez paczka i niebawem Weronika pokaże jej zawartość i coś napisze. 
Przejdźmy do stylizacji, chyba każda lubi czasami zdjąć szpilki i być na luzie.
Najlepszy zestaw na buszowanie po sklepach=luźna bluzka i legginsy.Dzisiaj dodatkowo kurtka, bo już się robi zimno. Różowy akcent i proszę bardzo :