pink to me!

Ah :)) Ta wiosenna pogoda wprowadziła mnie w równie wiosenny nastrój.Chyba definitywnie mogę zamknąć dział ubrań jesień/zima chowając długie rękawy w głąb szafy, a wyciągając ubrania sezonowe :P.I tak oto pięknie zaczęła się majówka :) Cały tydzień można wylegiwać się na tarasie i grillować, dodatkowo mniej przesiedzianych godzin w domu przy komputerze ;).

Dzisiaj kolor, który dopiero teraz zawładną moją głową. Pastele pastelami, ale żywe kolory to trend,który najbardziej mi się podoba :) Legginsy od oasap.com są wykonane z fajnego i elastycznego materiału. Tak jak wspomniałam wcześniej stawiam na róż pod różnymi  formami i kolorami. Trampki były koloru spodni, ale moje "nie chce mi się ich wziąć z balkonu" zrobiły z nich jasno pudrowe( na zdjęciach świeciło słonce i tego nie widać :P) Dzisiaj nawet o dziwo zrobiłam coś z grzywką, bo się ewidentnie nie ułożyła :)

butterflies.

Już jestem. Przepraszam, ale pogoda figle płata i po prostu nic nie sprzyjało do zdjęć.Ale wszystko nadrobię, już teraz szykuje się do małej zmiany :) Dzisiaj zostawiam was z dość lekką i luźną stylizacja.

tajgerowe coś.

Święta,święta i po świętach. Dla mnie tak szybko przeleciały, dobrze nie przełknęłam wafla,a tu już szkoła, testy,teściki,kartkóweczki... zlitujcie się :(( Ale jedyny fakt, który mnie w tej chwili pociesza jest to,że jutro zwalniamy się z ostatnich 2 godzin lekcyjnych i wybieramy się wycieczkowo do Lublina :) Może te 3 godziny łażenia po sklepach poprawią mi humor ;) 

Z moim aparatem jest coś nie tak, ładuje baterie dwa dni, aparat działa natomiast 3 dni..Bardzo denerwujące jest to,ze kiedy chce zrobić zdjęcia aparat musi się wtedy rozładować.Choć ja jestem po środku lasu, bez kurtki w ubraniach,które składałam parę dni i już na starcie przy pierwszym zdjęciu aparat się rozładowuje. Pewnie domyślacie się jaki może szlak trafić wtedy człowieka :/

Dlategoż i z tegoż powodu nie było notek, możliwe że się opuściłam w blogowaniu,a mówiłam,że zrobię recenzje, ale niestety choć wydaje się to prostsze od robienia stylizacji, to wcale tak nie jest :D 

Ale przejdźmy do sedna tego postu, a mianowicie chce pokazać moją miłość od przeszło 5lat.Mojego ukochanego Pana Domu i podwórka - Tigera( inaczej Tajgerka). Chyba jeszcze nie było okazji,aby Wam go pokazać :) Duży prężny kot nazywany także przez wszystkich Panem Ogoniastym. 

Ubóstwia serniki i jeść z talerza, chodzić po parapetach i szafkach kuchennych, przytulać się do ludzi i miałkolić przeraźliwie jak chce na dwór , a no i oczywiście jak na arystokratę przystało- spać na stole w jadali :) 

Tak to własnie on wygląda, w zimę chodzi i się zatacza( waży 5 kg :O) , a w lato z niego chudzinka :)


A na koniec,abyście nie zapomnieli,że blog prowadzony nie jest przez kota, a przez człowieka :) Moje zdjęcie :)))

W weekend postaram się zrobić fotki :)

A Wy macie jakieś zwierzę w domu ? :) 

Wesołego Alleluja ! :)

google

Właśnie wróciłam ze święcenia koszyczka :) Cała atmosfera już rozprzestrzeniła się po całym domu,zapach ciast... mmmniam :D ! Jestem pewna,że jutro brzuch mi pęknie z przejedzenia :D. Święta kojarzą mi się z porannym śniadaniem, gdzie jajka posypane są solą i pieprzem ( to jest jakaś magia,że normalnie tak dobrze nie smakują :)).




Czego chce Wam życzyć ? 

Miłej atmosfery w te rodzinne święta, mokrego poniedziałku,radości z życia i wzajemnej miłości :*

Ja szykuje dla Was dość obszerny post,który składam juz od paru dni (wreszcie zbiorę wszystkie testy kosmetyczne).Zachęcam do odwiedzania mojej strony gdzie sprzedaje za dość niskie ceny ubrania, które miałam na sobie może z 3 razy KLICZEK oraz do komentowania mojego poprzedniego posta z butami   oasap.com -  KLIK :) Proszę o klikanie w banery, jeżeli klikacie napiszcie - odwdziecze się tym samym :) 

A Wy jak spędzacie święta ?

my patches.

Dawno mnie nie było, ale wracam :) W domu mam mały remont pokoju brata, co się przekłada na to,że w całym domu jest mały bałagan. Parę dni temu przyszła do mnie już druga paczka od oasap.com, i cóż mogę powiedzieć? Fajne koturny i przede wszystkim wygodne, zapakowane w dwie ( na wszelki wypadek) paczki. Polecam, polecam! :D Teraz są w promocji, więc możecie skorzystać ;) Do tego dzisiaj pokazuje mój sweter z łatami( super trend ,ale niestety przejadł się- wszędzie połączone z jajkowatym żółtym i brązowym :< ) z bershka.