8.28.2011

Dzisiaj Król Lew był,a później łażenie po sklepach. Ku mojemu zdziwieniu i sądzeniu,ze będę miała z kurtką zimową problemy, z znalezieniem idealnej sama siebie zaskoczyłam,bo znalazłam idealną i to dzisiaj jak zauważyłam ,ze zaczęła sie już jesień. Ja sama postanowiłam dzisiaj popatrzeć za jakimiś jesiennymi kurtkami,wiatrówkami, a nie wybiegać tak bardzo do przodu z zimowymi ;D. Znalazłam wprost idealną jak dla mnie i ciepłą, a nie jak zawsze była wojna z mamą,bo te co mi się podobały były za cienkie. Teraz przede mną największy koszmar,a mianowicie czapka i szalik. Myślałam,nad kominem ,ale nie będzie pasować, a jak pomyśle o czapce, już sobie siebie wyobrażam , Brrr.Fajna z nowej kolekcji w Reserved jest z uszkami takimi słodkimi :D. 







Musze coś z kimś uzgodnić i może będzie nas dwie,albo blog zacznie działać dopiero za kilka miesięcy jeszcze nie wiem . :|
Pozdrawiam !

Brak komentarzy:

Dodaj Komentarz