Pare tygodni temu odstałam do testów balsam rozgrzewającą, pełna nazwa - "Oryginalny Szwajcarski Konski Balsam Ziolow"
Moja opinia : Balsam sprawdzała moja prawie,że cała rodzina. I zgodnie sądzimy,że ten oto balsam jest bardzo skuteczny i rozgrzewa w 100% :) Inne maście rozgrzewające zawsze sprawiały,że od razu było czuć takie jakby "palenie" - w tym przypadku jest inaczej, maść działa od środka i nie czuć takiego "rwania".Zapach jest taki jak ma każdy podobny balsam, mi nie przeszkadza. Łatwo się nakłada.Po 1 nałożeniu ból mięśni ustępuje na około 6 godzin. Jedynym minusem jest cena, ale na coś co jest dobre, na prawdę można poświęcić parę groszy więcej.
Więcej tutaj, a do kupienia tutaj.
Teraz pytanie do Was: Jakie wy używacie balsamy(maści) rozgrzewające? A jesli tak, to jakie polecacie?
na allegro wystawiam piękną sukienkę z tego posta klik/ moje allegro
Jutro walentynki, aby było dużo w tym dniu miłości dla Was.
Szykujecie jakieś niespodzianki dla swoich ukochanych ? Jestem bardzo, bardzo ciekawa :)
Trzymajcie się cieplutko :* Kars.
Przydałoby mi się takie rozgrzanie.. Cena faktycznie nie za fajna więc pozostanę przy kocu i herbacie.;p
OdpowiedzUsuńnie używam żadnych ;p
OdpowiedzUsuńświetny blog!
OdpowiedzUsuńZapraszam:
www.lastmorning.blogspot.com
to też złoty środek na wszystko mojej babci:D
OdpowiedzUsuńzapraszam na mój blog ze słodką biżuterią:)
http://natajka89.blogspot.com/
super, ale nie ta cena :) siegam po innne z apteki tansze :P
OdpowiedzUsuń